Polędwica wołowa to najlepsze mięso na tatara. Historycznie befsztyk tatarski był robiony z polędwicy z konia zabitego podczas bitwy. Polędwicę wykrawało się z konia, wkładało się pod siodło własnego konia i jak się trochę pojeździło, to mięso się z błonek … Czytaj dalej
Placki po zbójnicku to placki ziemniaczane z sosem mięsno pieczarkowym. Zazwyczaj smażę po 2 średniej wielkości placki ziemniaczane na osobę. Na talerz nakładam placek, polewam sosem i przykrywam drugim plackiem. Jest to o wiele prostsze niż smażenie dużego placka i … Czytaj dalej
Placki po węgiersku to po prostu placki ziemniaczane z mocno paprykowym gulaszem wołowym. Możemy takie placki smażyć duże – na całą powierzchnię patelni, ale wtedy trzeba się bawić w umiejętne przewracanie , żeby nie połamać. Ćwiczenia czynią mistrza, ale moim … Czytaj dalej
Sos z zielonego pieprzu to ulubiony przez mojego męża sos do steku wołowego. Wprawdzie nie udało mi się nigdy odtworzyć tego, który podają w zachwalanej przez mojego męża restauracji w Pradze czeskiej, ale sami sprawdźcie czy warto dążyć do pierwowzoru. … Czytaj dalej
Bigos to najbardziej polskie danie. Przypominam sobie bigosową aferę sprzed kilku lat związaną z produkcją bigosu – czyli procesem wielokrotnego gotowania, który z niezrozumiałych dla mnie powodów był mylony z wielokrotnym odgrzewaniem potrawy. Chodziło o to, czy aby bigos jest … Czytaj dalej
