Powielkanocne refleksje…
Fajne święta miałam. 😉 Dałam się cudownie nakarmić. Moją fuchą w tym roku były ciasta, ale dobrze nimi zarządziłam. 😉 Sernik upiekła moja mama. W babach i mazurkach bardzo mi pomogła (a właściwie to zrobiła, bo ja służyłam jej tylko … Czytaj dalej