Łosoś marynowany to naprawdę niesamowity w smaku sposób na podanie łososia. Właściwie to fajniej brzmi pastrami z łososia, ale go nie gotujemy, lub carpaccio z łososia, ale jest doprawiony… Pomysł wzięłam z jednego z telewizyjnych programów Pascala. Trochę zmieniłam składniki … Czytaj dalej
Śledzie w sosie z wiśni to rolmopsy z miodem i wiśniami. Delikatnie zakwaszone z odrobiną korzennej nuty w słodko-kwaśnym sosie z wiśni…. Mniam… Nadają się i na zwykłą kolację i na przystawkę, a nawet jako jedna z potraw wigilijnych. Cała … Czytaj dalej
Tatara z łososia jemy wtedy gdy mamy nieprzepartą ochotę na surową rybę, nie mamy czasu, żeby go zamarynować, ani tym bardziej przygotować sushi. Możemy go jeść na co dzień, ale i podać na uroczystą kolację. Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. … Czytaj dalej
Maślaki to grzyby o cudownie delikatnym smaku. Z racji dużej zawartości wody są zupełnie nieprzydatne do suszenia. Oczywiście, jak się znajdzie tylko jednego maślaka, to przecież go nie wyrzucimy – trzeba ususzyć. 😉 Maślaki można też robić w occie – … Czytaj dalej
Zielone szparagi z boczkiem chodziły już za mną od dawna. Sezon na szparagi się kończy i ostatnim rzutem na taśmę zrobiłam pieczone szparagi z boczkiem. Koniec sezonu, wybór żaden, więc kupiłam to co było. Cieniutkie, już nawet jakby zżółknięte lekko, … Czytaj dalej
