Prażaki to danie na Tłusty Czwartek.

Dlaczego właściwie je się prażaki? i co to za tradycja?

Rodzina mojej mamy jest z kieleckiego. Tam właśnie wszyscy tę potrawę jadali w Tłusty Czwartek. W tradycji ludowej miała ona zapewniać ochronę przed ukąszeniami komarów latem. Przepis na prażaki dała mi babcia, a właściwie to zapamiętałam jak je robiła. Tłusty czwartek jest raz w roku, ale oczywiście prażaki jadało się częściej szczególnie w biednych rodzinach. Jak byłam mała bardzo lubiłam prażaki i ciągle prosiłam babcię, żeby znowu zrobiła. Teraz moja szczególna, dziecięca miłość do prażaków mi minęła, ale tradycji dochowuję i dalej twierdzę, że są smaczne – pod warunkiem, że nie okrasi się ich zbyt obficie. Dajemy sporo drobnych, mocno wysmażonych skwarków i tylko odrobiną płynnego tłuszczu. Właściwie to wystarczy tyle, ile się samo doda podczas nakładania prażaków maczaną w słoninie łyżką.

Teściowa zna tę potrawę pod nazwą paciara i w tej wersji podaje się ją ze świeżym mlekiem. Paciarę nakładamy na głębokie talerze tak jak prażaki – łyżką umaczaną w tłuszczu i nie krasimy tylko zalewamy mlekiem. Paciara, zalana mlekiem była pożywnym posiłkiem dla biednych rodzin, bardzo popularnym jeszcze 50 lat temu. Naprawdę można zjeść ze smakiem. 😉

Prażaki można stosować jako dodatek do mięsa zamiast ziemniaków, kaszy czy makaronu.

Danie na Tłusty Czwartek – przepis na prażaki?

Szklankę mąki wysypujemy na suchą rozgrzaną patelnię i prażymy mieszając aż nabierze złotego koloru.

Zalewamy to szklanką wrzącej, osolonej do smaku wody.

Uwaga! Mąka polana wodą wyfruwa w górę i bardzo się pyli. Dobrze jest przełożyć mąkę do wysokiego garnka przed zalaniem wodą.

Mieszamy mąkę z wodą dokładnie – tak by nie powstały grudki, a gładkie ciasto. Ogrzewamy na płytce pod przykryciem przez około pół godziny.

W tym czasie kroimy drobno i smażymy słoninę. Łyżką zamaczaną w słonince kroimy na kawałki masę z mąki i wody, i nakładamy na talerze prażaki. Krasimy słoniną.

Najlepsze są ze świeżo zsiadłym kwaśnym mlekiem, ale z kefirem prawie tak samo dobre. Pyszne, chociaż takie proste…

Jeszcze jedna dość istotna uwaga o gatunku mąki. Do wykonania tej potrawy na Tłusty czwartek mąka musi być dość grubo zmielona – np. krupczatka. Można użyć żytniej razowej – z taką mąką chyba nawet jest najsmaczniejsza.

Można też zmieszać pół na pół mąkę pszenną i żytnią. Właściwie tak chyba lubię najbardziej i, o ile dobrze pamiętam, właśnie tak w Tłusty Czwartek robiła prażaki babcia.