Wypiek makowców w domu nie jest zbyt skomplikowany. Najtrudniej jest się chyba zdecydować na pierwszą próbę, żeby się o tym przekonać. Historia o tym, jak ja się nauczyłam piec makowiec to prawdziwie wigilijna opowieść.
Dawno, dawno temu…
Szwagierka zaprosiła mnie do siebie na wigilię. Wigilia miała być “składkowa”. Powiedziałam, że zrobię słodkie – kutię i babę drożdżową, a właściwie to mogę zrobić wszystko prócz makowca. Źle się z tym czułam. Postanowiłam, że makowiec też muszę umieć zrobić i od tego czasu umiem. Mój makowiec jest po prostu pyszny. Jest z nim faktycznie dużo pracy, ale naprawdę warto!
Jak zrobić wigilijny makowiec zawijany, czyli struclę zawijaną z makiem?
Składniki: (przepis jest iście świąteczny na 3 duże makowce, które zajmą nam całą blachę w piekarniku)
masa makowa:
- 1/2 kg niebieskiego maku
- 1/2 kg cukru
- cukier waniliowy
- 10 dkg rodzynek
- 10 dkg migdały słodkie kruszone lub w płatkach.
ciasto drożdżowe:
- 1/2 kg mąki
- 1/2 kostki masła
- 3 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- pół szklanki ciepłego mleka
- 4 dkg drożdży.
inne akcesoria:
- papier śniadaniowy – najlepiej pergaminowy lub specjalny papier do pieczenia
- masło do natłuszczania papieru, jeśli używamy papieru śniadaniowego
- białko z jednego jajka.
Mak zalewamy wrzątkiem. Odstawiamy do namoczenia na około 12 godzin. Odcedzamy i odsączamy. Mak mielimy trzykrotnie w zwykłej maszynce do mielenia mięsa lub jeden raz, jeśli mamy specjalne sitko do mielenia maku (średnica dziurek 1 mm). Z cukru, cukru waniliowego i wody (około 220 ml) gotujemy syrop. Powinniśmy otrzymać syrop “do nitki”. za spadającą z łyżki (którą mieszamy syrop) kroplą syropu ma się ciągnąć nitka z syropu. Do wrzącego syropu wkładamy mak i dokładnie mieszamy. Dodajemy rodzynki i migdały. Ponownie dokładnie mieszamy. Masa jest gotowa.
Jak przygotować ciasto drożdżowe?
Drożdże rozrabiamy z ciepłym mlekiem, łyżeczką cukru i łyżką mąki. Dodajemy do przesianej na misie mąki. Jaja ubijamy z cukrem i wanilią na dość puszystą masę. Dodajemy do mąki. Delikatnie wyrabiamy ciasto. Dodajemy roztopione masło. Wyrabiamy dalej.Tradycyjnie ręką wyrabiamy ciasto aż przestanie lepić się do rąk i zacznie odstawać od miski. Ciasto powinno być dość gęste – dużo gęściejsze niż na normalny placek. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
Gdy ciasto zwiększy swoją objętość mniej więcej dwukrotnie jest gotowe do zwijania strucli.Jeśli mamy w domu maszynę do pieczenia chleba możemy ciasto wyrobić w maszynie. Rozczynione mlekiem drożdże i roztopione masło wkładamy najpierw, na to roztrzepane jaja z cukrem i cukrem waniliowym i mąkę. Ustawiamy program do wyrabiania ciasta na pizzę i po 1 i 1/2 godziny mamy gotowe, wyrośnięte ciasto.
Jak zwijać strucle z makiem?
Ciasto dzielimy na trzy części. Rozwałkujemy je na kwadraty około 25cm na 25cm. Powierzchnię ciasta smarujemy białkiem z jajka. Układamy warstwę maku z 1/3 przygotowanej masy makowej. Ściśle zwijamy. Układamy struclę na pergaminie wysmarowanym masłem lub na papierze do pieczenia. Papier zawijamy w górę i złączamy na zakładkę nad struclą tak, żeby strucla była zawinięta w papier i żeby jednocześnie mogła wyrastać, żeby papier mógł się rozsuwać jak ciasto drożdżowe w strucli będzie rosło. Dobrze jest nawet wziąć dwa kawałki papieru i ułożyć na zakładkę. Struclę kładziemy wtedy na środku na złączeniu papierów. Papier pod struclą może wtedy pracować i rozsuwać się jak ciasto rośnie. Papier powinien przybrać kształt walca, a jak ciasto urośnie powinien mieć w przekroju kształt elipsy. Ciasto rośnie mam bardziej na szerokość niż na wysokość. Kładziemy strucle na blasze do pieczenia i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Jak już strucle przybiorą ładny owalny kształt i ich objętość zwiększy się około 2 razy stawiamy do rozgrzanego piekarnika pieczemy w temperaturze 175 stopni około jednej godziny.
Kilka praktycznych rad w temacie pieczenia makowca:
Pieczenie makowca najlepiej rozłożyć na trzy dni: pierwszego namoczyć mak, drugiego przygotować masę makową, a trzeciego zrobić ciasto drożdżowe i upiec strucle. Jeśli pieczemy makowiec na Święta Bożego Narodzenia to pracę zaczynamy 21 grudnia.
Pod żadnym pozorem nie lukrujemy makowca. Nie rób tego nawet, jeśli znasz dobry przepis na lukier! Lukrowane to są kupne! 😉
Zawsze możesz zadać mi pytanie w komentarzu pod artykułem, postaram się szybko odpowiedzieć.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego wypieku!
Dodam jeszcze, że przepis znam z innej Pani strony (tu opublikowany w 2011 r., a moja rodzina cieszy się tymi makowcami przynajmiej ze trzy lata:), a dziś znalazłam ten serwis przypadkiem, przy okazji szukania informacji, jak wyluzować kaczkę.
Na mojej starej stronie na onecie przepis faktycznie jeszcze wisi i nie zamierzam tamtej strony likwidować. Jednak swoją “radosną internetową twórczość” przeniosłam do własnej domeny. Zapraszam serdecznie do odwiedzania mojej strony. Cieszę się, że się przydaje.
Pozdrawiam
Asia
Od kilku lat piekę makowce z tego przepisu, uwielbiam je robić, bo zawsze się udaje, jak dla mnie – proporcje genialne (nie wiem skąd kłopoty opisane w komentarzu powyżej) przepis jest cudowny, a wypieki przesmaczne. Bardzo Pani dziękuję i pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję za komentarz. Bardzo się cieszę, że makowce się udają. Przepis dostałam od Cioci. Ona już makowców nie piecze. Bardzo się Cieszę, że nie tylko mi one wychodzą. Pozdrawiam
Asia
Przepis wydawał się super…jednak podane wyżej składniki na ciasto – są nieproporcjonalne, tzn. trzeba użyć ok. 3/4 kg mąki by wreszcie ciasto zaczęło odstawać od dłoni…używając tylko 1/2 kg mąki mamy wciąż konsystencję półpłynną ciasta :-/ No jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie….najwyżej będzie to mój pierwszy i ostatni makowiec z tego przepisu :-/
Bardzo dziękuję za komentarz. Mam nadzieję, ze ciasto się uda. Wydaje mi się, że z powodu użycia większej ilości mąki będzie nieco bardziej suche niż miało być, ale biorąc pod uwagę że każda drożdżówka jest pyszna powinno być OK. To ciasto ma mieć taką trochę półpłynną konsystencję – jest twardsze od ciasta na babę drożdżową ale dużo lżejsze od tego na chleb. Dzisiaj u mnie w domu ciasto robiła moja córa pod moim okiem i chyba wyszło OK. Teraz strucle są w piekarniku. A ciasto w dniu dzisiejszym było wyrabiane w mikserze z misą. Jak zaczęło się obwijać na pałkach i odstawać od brzegów misy uznałam, że mu wystarczy wyrabiania.
Pozdrawiam
Asia