Warzywa jak z grilla w domu? Oczywiście da się zrobić, ale niezbędna jest tu patelnia grillowa. Dobra patelnia to spory wydatek, ale naprawdę w domu się przydaje. Szczególnie dobrze smakują właśnie warzywa grillowane na patelni. Trzeba położyć na rozgrzanej patelni, po chwili obrócić. Gotowe. Co możemy grillować? Cukinię, paprykę, bakłażany, a nawet cebulę pokrojona w grube plastry. Można jeść je same i zachwycać się własnym smakiem warzyw. Oczywiście można też jeść je z sosami.
Jeśli nie mamy patelni grillowej możemy warzywa usmażyć na małej ilości oleju. Smażenie kończymy jak tylko warzywa zaczynają mięknąć. Mają być gorące w środku, ale praktycznie na pół surowe. Najważniejsze jest to, żeby ich nie rozciapać. Smażymy na jedna stronę, a potem na drugą i koniec. Jedyny problem ze smażeniem sprawiają bakłażany – one wchłoną dowolną ilość tłuszczu – ile byśmy na patelnię nie nalali. Tak więc bakłażany smażymy jako ostatnie 😉 Możemy też warzywa podzielić na 2 porcje – część smażyć, a część grillować. Na dwóch patelniach jednocześnie szybciej przygotujemy wyżerkę dla rodziny.
Najważniejsze, co musimy zrobić, to po pokrojeniu bakłażana na plastry delikatnie go z obu stron posolić. Odczekać jakieś 5-7 minut, obetrzeć z soku, który puścił i dopiero poddać obróbce termicznej. Sól wyciąga z bakłażana gorycz. Bez tego procesu bakłażany moim zdaniem są niejadalne. Nie jest to skomplikowane, a bakłażany w mojej kuchni pojawiają się często.