Jak zrobić creme brulee?

Creme brulee

Creme brulee to aksamitny, śmietanowy krem pokryty cudowną karmelową skorupką. Naprawdę królewskie doznanie dla naszych kubków smakowych.

Samo przygotowanie jest bardzo proste. Problem stanowi jednak konieczność posiadania odpowiedniego sprzętu. Potrzebujemy ceramiczne miseczki do zapiekania oraz palnik do przypalenia cukru na powierzchni kremu. Dodatkowo potrzebujemy piekarnika z dobrą regulacją temperatury. Słyszałam, że można piec creme brulee w piekarnikach gazowych w kąpieli wodnej, ale nie próbowałam. W elektrycznym piekarniku musimy umieć nastawić temperaturę, moim zdaniem,130 stopni Celsjusza, a przynajmniej ja w takiej piekę.

Jeszcze uwaga na temat miseczek. Dla mnie idealne są miseczki szersze niż wyższe, bo uwielbiam karmelową skorupkę kremu. Jak miseczka jest zbyt wysoka, to najpierw zjadamy trochę kremu z karmelem, a potem zostaje nam sam krem, który jest pyszny, ale z kawałkami stopionego cukru jest nieziemsko pyszny.

Więc do rzeczy. Jak zrobić creme brulee?
Składniki na creme brulee na 10 porcji:

  • 200 ml mleka
  • 1 laska wanilii
  • 500 ml słodkiej śmietanki kremówki 36% tłuszczu
  • 8 żółtek jaj kurzych
  • 120 g cukru pudru
  • około 100 g cukru do skarmelizowania na powierzchni kremu – najlepiej trzcinowy, bo ma fajny aromat, ale może być też zwykły biały cukier

Zaczynamy od ugotowania laski wanilii w mleku. Najwygodniej będzie nam to zrobić w specjalnym garnku do gotowania mleka – parowarze. Wkładamy laskę wanilii do mleka i gotujemy przez 10 minut.

Laskę wanilii wyjmujemy i przekrawamy na pół wzdłuż. Wyskrobujemy dokładnie wszystkie ziarenka wanilii i wkładamy do mleka. Dolewamy śmietankę. Dogrzewamy waniliowe mleko ze śmietanką do maksymalnej temperatury.

Jeśli nie mamy parowaru do mleka to niestety musimy mleko zagotować i wtedy mogą nam się zrobić kożuchy, które nie mają prawa dostać się do creme brulee. Mleko musimy przecedzić przez sito do drugiego garnka,  laskę wanilii dobrze jest umyć w wodzie przed przekrojeniem. Po dolaniu śmietanki całość tylko bardzo mocno podgrzewamy – nie zagotowujemy.

Creme brulee jeszcze bez karmelowej skorupkiW międzyczasie ucieramy żółtka z cukrem pudrem na białą puszystą masą (najwygodniej oczywiście mikserem – pałkami do ubijania piany). Jak śmietanka jest już ogrzana to cały czas miksując powoli wlewamy ją do żółtek.

Masa robi się całkowicie płynna. Wlewamy ją do foremek i pieczemy w piekarniku w 130 stopniach około godziny. Koniec pieczenia to moment, w którym masa jest zastygnięta. Łatwo to sprawdzić delikatnie szturchając foremkę.

Foremki wyjmujemy z piekarnika, a po wystygnięciu schładzamy w lodówce. Bezpośrednio przed podaniem, a najlepiej przy smakoszach posypujemy creme brulee cukrem i palnikiem przypiekamy cukier uważając, żeby go nie przypalić.

Pozostaje nam tylko rozpłynąć się z rozkoszy. 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *