Gulasz z łopatki wieprzowej to jest – wydawać by się mogło – taki zwykły codzienny obiad. Gdy jednak przygotujemy tak, jak robiła moja babcia Helcia, jest naprawdę przepyszny. Kiedyś ciocia spytała mnie jak ja to robię, że mój gulasz smakuje jak u mamy? Cóż, po prostu spędzałam u babci trochę czasu w każde wakacje i pewne rzeczy zapamiętałam. 😉 Babcia nie dodawała do potraw wielu przypraw – tylko te podstawowe. W szczególności nie używała wegety i maggi i innych dodatków nadających potrawom smak identyczny zamiast smaku głównych swoich składników.
Jak zrobić gulasz z łopatki wieprzowej na 4 osoby według przepisu babci Helci?
Składniki:
- 60-80 dkg łopatki wieprzowej
- 1 czubata łyżka słoniny (wcześniej zesmażonej) lub 5 dkg smalcu
- 2 duże cebule
- ziele angielskie, listek laurowy, sól i pieprz czarny mielony
Cebulę kroimy w kostkę lub ćwierćkrążki. Mięso z łopatki kroimy w kostkę – mniej więcej 2 cm na 2 cm. W dużym rondlu rozgrzewamy tłuszcz. Na gorący smalec wkładamy mięso i obsmażamy na złoty kolor. Dodajemy cebulę i jeszcze przez chwilę podsmażamy. Jak cebula zaczyna przybierać złoty kolor dolewamy do mięsa gorącą wodę – tak, żeby je przykryła i dodajemy listek laurowy oraz ziele angielskie. Doprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy. Przykrywany pokrywką, ale tak, żeby była lekko uchylona. Dusimy przez 1,5-2 godziny. W tym czasie woda powinna odparować, a cebula zagęści sos. Pod koniec gotowania dość często sprawdzamy, czy aby woda nie wygotowała się zbyt mocno i ewentualnie ją uzupełniamy. Od czasu do czasy gulasz też mieszamy. Na koniec ewentualnie dosalamy do smaku, chociaż to moim zdaniem każdy może już zrobić sam u siebie na talerzu.
Jak podać gulasz z łopatki wieprzowej?
Gulasz najlepszy jest z kaszą. Możemy go podać z kaszą gryczaną, ale jeszcze smaczniejszy jest z kaszą jęczmienną. Oczywiście z ziemniakami też jest pyszny.
Smacznego!
Ugotowałam dziś gulasz według Twojego przepisu, jest smaczny. Ja gotuję podobny, tylko do mięsa i cebuli nie dodaję tłuszczu, liścia laurowego i ziela angielskiego.tylko przyprawiam ostrą i słodką papryką, pieprzem i solą. Podaję z kaszą gryczaną i kiszonym ogórkiem oraz kompotem z owoców które w danej chwili mam w ogrodzie.Czasami dodaję jeszcze majeranek wyhodowany w ogrodzie,jest aromatyczny nie taki jak w sklepie.
Bardzo dziękuję za komentarz. Cieszę się, że gulasz smakował.
Jeśli chodzi o dodatek tłuszczu, to można zesmażyć tłuszcz wykrojony z łopatki i tego tłuszczu użyć do smażenia mięsa z cebulą.
Oczywiście można dodać także inne przyprawy, ale w tym gulaszu cudowne jest to, że ma właśnie taki podstawowy smak.
Pozdrawiam
Asia
Witam! Dziękuję za radę. Następnym razem wykroję tłuszcz z łopatki do smażenia.
Pozdrawiam
Daniela
Bardzo się cieszę, że moje przepisy i porady kulinarne się przydają.
Pozdrawiam
Asia