Czerwone tajskie curry nie jest aż tak pikantne jak zielone. Zapewne dzięki temu ma szersze grono smakoszy. Biorąc pod uwagę bardzo krótki czas przygotowania i ciekawe doznania smakowe naprawdę warto się skusić i przygotować je w domu samemu. Kawałki dyni prawie nie przyjmują ostrego smaku sosu można więc balansować pomiędzy ostrymi i łagodnymi kęsami. Dodatkowo cudnie aromatyczny ryż jaśminowy daje nam odpoczynek od mocno pikantnego smaku. Oczywiście należy pamiętać o istnieniu mango lassi i na wszelki wypadek przygotować jako dodatek do posiłku lub deser po obiedzie. Naprawdę nic nie daje większej ulgi po pikantnym daniu niż jogurt z mango.
Jak przygotować czerwone tajskie curry z dynią i kawałkami kurczaka?
Większość składników omówiłam przy opisywaniu zielonego tajskiego curry. Tutaj chcemy, żeby całość była może nie czerwona, ale pomarańczowa. Dlatego właśnie dynia jest głównym składnikiem. Prócz dyni z dodatków warzywnych wykorzystujemy czerwoną i zieloną paprykę.
Tak więc składniki na czerwone tajskie curry z dynią i kawałkami kurczaka dla 4 osób to:
- mleko kokosowe 400g
- czerwona pasta curry 50 g
- mięso z kurczaka (najlepiej same udka bez skóry i kości) 500g
- sos rybny – 2 łyżki
- rosół lub wywar z warzyw, lub w ostateczności woda 1 szklanka
- 1 zielona papryka
- 1 czerwona papryka
- kawałek około 1/2 kg dyni (bez pestek)
- 1 limonka lub ewentualnie cytryna
- cukier kokosowy – 2 łyżki (może być ewentualnie trzcinowy, albo nawet zwykły, jednak cukier kokosowy ma specyficzny aromat przypominający nieco syrop klonowy…)
- jedna lub dwie papryczki chilli lub pepperoni czerwone.
- bazylia (najlepsza byłaby tajska bazylia, która ma lekko miętowo-anyżowy aromat)
Jak zawsze zaczynamy od przygotowania składników.
Mięso kroimy w dość drobną kostkę najlepiej 2 na 2 cm.
Paprykę kroimy w kwadraty o boku 3-4 cm, a dynię w podobnej wielkości sześcienne kostki. Dynię obieramy ze skórki, tylko jeśli ma z rzeczywiście zwłókniałą i twardą skórkę. Ostrą papryczkę chilli kroimy lekko po skosie na plasterki 2-3 mm grubości.
Przygotowujemy też otartą skórkę i sok z limonki lub cytryny.
Szykujemy listki bazylii do dekoracji już na talerzach
Jak przyrządzić czerwone tajskie curry?
Tutaj przygotowanie zaczyna się tak jak zawsze przy tajskim curry: należy zredukować mleko kokosowe do stanu, w którym widać, że olej kokosowy lekko nam się wytopił. Połowę mleka kokosowego wlewamy do rondla. Ogrzewamy je cały czas mieszając. Masa powinna być biała – nie możemy mleka przypalić. Redukowanie mleka kokosowego kończymy, jak zauważymy wydzielające się pojedyncze kropelki oleju kokosowego. W tym momencie dodajemy pastę curry i mieszamy do dokładnego połączenia składników. Dodajemy mięso i mieszamy aż będzie dokładnie oblepione w curry. Nie przysmażamy. Całość zalewamy pozostałym mlekiem kokosowym. Zagotowujemy. Po kolei dodajemy sos rybny, otartą skórkę z limonki, sok z limonki, cukier kokosowy i bulion.
Całość gotujemy około 15 minut.
Dodajemy zieloną paprykę i dynię. Gotujemy na wolnym ogniu aż dynia będzie się dość łatwo nakłuwać widelcem, ale nie będzie się jeszcze rozpadać. Dodajemy papryczkę chilli, która daje nam piękne czerwone akcenty.
Jak podać czerwone tajskie curry?
Czerwone tajskie curry podajemy z jaśminowym ryżem. Ryż bardzo łagodzi smak potrawy. Jak już wcześniej wspominałam dynia nie wchłania sosu i również łagodzi smak potrawy. Jednak w czerwonym tajskim curry właśnie o to chodzi, żeby było pikantnie… 😉
Smacznego!
