Jak widzę łososia, to myślę sobie – smacznie, zdrowo i wykwintnie. Często jadam łososia pieczonego saute, czasem mięso przed pieczeniem marynuję w miodzie i musztardzie lub w sosie teriyaki, a czasem jem go z dodatkiem zimnego sosu. Ostatnio moją “gwiazdą” jest sos cytrynowy. Łososiowi dobrze robi delikatne zakwaszenie i sos cytrynowy jest do tego o wiele ciekawszy niż sok z cytryny.
Łososia pieczemy jak zwykle. Układamy na blasze płat pokrojony na odpowiedniej wielkości kawałki (jak dla mnie porcja obiadowa to około 20-25 dkg). Delikatnie solimy. Dobrze jest blachę wyłożyć folią aluminiową – wtedy o wiele mniej skomplikowane jest mycie brytfanny – folię po prostu wyrzucamy (tak , wiem, że to jest nieekologiczne 😉 ). Jeśli łosoś jest ze skórą to po upieczeniu zdejmujemy łososia łopatką, a skóra zostaje przylepiona do folii. Naprawdę pełna wygoda. Tak przygotowanego łososia wkłada my do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni na około 10 -12 minut. Można piec ciut dłużej dla przyrumienienia, ale ja wolę jak mięso z łososia jest tylko delikatnie ścięte.
Sos cytrynowy do łososia przygotowujemy jak ryba się piecze.
Składniki sosu do 3-4 porcji łososia:
- jedno żółtko ze sparzonego wcześniej jaja
- 1 nieduża cytryna
- pół łyżeczki posiekanego rozmarynu (lepszy jest oczywiście świeży, ale w razie braku może być i suszony)
- 100 ml oleju (ja używam słonecznikowego)
- 100 g gęstego jogurtu typu greckiego (bałkańskiego)
- 1/2 malutkiej łyżeczki soli (łyżeczki jak do kawy)
Przygotowanie sosu cytrynowego zaczynamy tak jak przygotowanie w domu majonezu. Sparzamy jajko. Oddzielamy białko od żółtka. Do przygotowania sosu będzie nam potrzebne tylko żółtko.
Cytrynę dokładnie myjemy i wycieramy. Ocieramy skórkę z całej cytryny i dodajemy do żółtka. Z cytryny wyciskamy sok i dodajemy również. Dosypujemy rozmaryn. Składniki zaczynamy miksować używając jednej pałki miksera. Powoli dodajemy olej cały czas miksując. Mieszanina delikatnie gęstnieje gęstnieje tak, jak majonez. Solimy. Dodajemy jogurt i miksujemy do połączenia składników. Sos jest gotowy.
Oczywiście wersja leniwa, czyli zmieszanie majonezu, z otartą skórką z cytryny, rozmarynem, odrobiną soku z cytryny, jogurtem i odrobiną soli też jest dopuszczalna, ale zapewniam, że warto przygotować sos cytrynowy od podstaw samemu. 😉
Jak podać łososia z sosem cytrynowym?
Łososia z sosem cytrynowym podaję z razowym ryżem w towarzystwie sałaty. Uwielbiam rukolę i jej dodatek doskonale mi się z rybą komponuje, ale rukola ma bardzo intensywny smak, więc nie sama rukola – potraktujmy ja ja przyprawę. 😉
A o tym, że sos jest bardzo kwaśny dobrze jest poinformować osoby, które częstujemy łososiem z sosem cytrynowym. Pasuje genialnie, ale może szokować intensywnością.
Smacznego!