Kluski śląskie do doskonały dodatek do obiadu, do drugiego dania. Kluski śląskie są idealne do mięs z sosem. Idealne do zrazów zawijanych, czy też do gulaszu. A wczoraj akurat robiłam pierś z kurczaka w sosie kaparowym i z kluchami śląskimi było pysznie.
Wykonanie klusek śląskich jest o wiele prostsze niż np. kopytek. Przyjemniej się wyrabia – są suchsze w dotyku i po prostu ciasto się tak nie lepi. Przepis na kluski śląskie został wydobyty bez użycia siły 😉 przez moja przyjaciółkę z prawdziwej Ślązaczki. Proporcje są idealne, ale podane częściowo wagowo, a częściowo objętościowo.
Jak zrobić prawdziwie śląskie kluski śląskie? Składniki:
- 1 kg ugotowanych ziemniaków
- mąka kartoflana
- jajko
Ilość mąki kartoflanej podajemy objętościowo.
W lecie z młodych ziemniaków kluski śląskie się nam nie udadzą – nawet nie warto próbować. W ziemniakach musi być bardzo dużo skrobi. Właściwie to najlepiej jest kupić ziemniaki, zapomnieć o nich i jak już nam lekko zwiędną będą idealne. 😉
Ziemniaki obieramy ze skórki. Gotujemy w lekko osolonej wodzie, aż będą miękkie, ale się nie rozpadają. Po ugotowaniu ziemniaki dokładnie odcedzamy i odparowujemy. Można je stawiać na chwilę na kuchence, wstrząsać i stawiać ponownie. Jeszcze gorące ziemniaki dokładnie tłuczemy – przeciskamy przez praskę. W tym czasie ziemniaki dodatkowo odparowują.
Ziemniaki wykładamy na miskę. Jak wystygną na tyle, że nie będą ani odrobinę parzyć uklepujemy z nich zgrabną górkę na misce. dzielimy ziemniaki na 4 części i jedną część odkładamy na chwilę na bok. Miejsce po wyjętej części ziemniaków wypełniamy dokładnie na objętość mąką ziemniaczaną. Dodajemy resztę ziemniaków i jedno całe jajko. Wyrabiamy ciasto. Po prostu składnik muszą się dokładnie połączyć.
Z wyrobionego ciasta można ręcznie oddzielać odrobinę na pojedynczy klusek, lepić kulkę i robić w niej dziurkę zgniatając środek kciukiem.
Można jednak sobie sprawę ułatwić. Bierzemy stolnicę. Oddzielamy większą porcję ciasta ziemniaczanego. Toczymy z niego wałek – podobnie jak przy robieniu kopytek. Kroimy na równe porcje i dopiero teraz lepimy kulki. Specjalna dziurkę na sos możemy robić dopiero wkładając kluski do wody do gotowania, a możemy tez od razu formować klusek śląski do końca – wciskamy lekko kciuk w środek kluska.
Kluski śląskie gotujemy w dużej ilości lekko osolonej wody. Wkładamy pojedynczo do wrzątku. Nigdy nie wrzucam większej ilości na raz, żeby się nie pozlepiały i żeby się nie poparzyć. Jak włożymy wszystkie kluski śląskie do wody, to delikatnie je mieszamy, żeby nie poprzyklejały się do dna. Gotujemy 2-3 minuty od momentu wypłynięcia. Kluski śląskie wyjmujemy z garnka łyżką cedzakową.
Smacznego!
Super porada, dzieki! 🙂