Sałatka jarzynowa z pieczonych warzyw doskonale się nadaje na wielkanocny stół. O tyle jest świąteczna, że warzywa przygotowujemy do niej specjalnie. Każda marchewka, pietruszka, seler czy ziemniak zachowują pełnię swojego smaku. Nawet po wymieszaniu czujemy to w każdym kęsie. Pieczone warzywa są ciut twardsze niż te ugotowane w rosole, sałatka jest w związku z tym bardziej chrupiąca niż zwykła sałatka jarzynowa, w której chrupią tylko ogórki o cebula.
Jak zrobić sałatkę jarzynową z pieczonych warzyw?
Składniki na dużą miskę sałatki:
- włoszczyzna bez pora: 3 marchewki, 2 pietruszki, kawałek selera
- 5 średniej wielkości ziemniaków
- 3-4 jajka ugotowane na twardo
- 1 cebula
- 4 twarde, kiszone ogórki
- 1 puszka groszku konserwowego
- 2 lekko czubate łyżki majonezu
- 1 lekko czubata łyżka musztardy
- odrobina czarnego mielonego pieprzu do smaku
Włoszczyznę i ziemniaki dokładnie myjemy i osuszamy. Układamy na blasze wyłożonej folią aluminiową. Dokładnie przykrywamy/ zawijamy w folię – nie trzeba zawijać wszystkiego oddzielnie. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni Celsjusza. Pieczemy przez godzinę. Wyjmujemy z piekarnika. Do dalszej pracy zabieramy się jak warzywa nam zupełnie wystygną – mogą nawet poleżeć w chłodnym miejscu do następnego dnia.
Upieczone ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i selera obieramy ze skórki. Jajka obieramy ze skorupek. Włoszczyznę, ziemniaki, jajka i ogórki kroimy w drobną kostkę około 3-4 mm na 3-4 mm. Cebulę kroimy jeszcze drobniej. Dodajemy osączony groszek konserwowy. Z majonezu i musztardy robimy sos i mieszamy z nim wszystkie składniki sałatki. Do smaku doprawiamy czarnym mielonym pieprzem. Moim zdaniem sałatki nie trzeba dodatkowo solić – wystarczy jej sól zawarta w kiszonych ogórkach, ale to już jest kwestia indywidualnego smaku.
Smacznego!