Na Wielkanoc zawsze robiłam babę drożdżową i sernik. Mazurek kojarzył mi się czymś zbyt słodkim zrobionym głównie z lukru. 10 lat temu podjęłam pewne ryzyko i zrobiłam kilka mazurków, według różnych przepisów. Na stałe do wielkanocnego repertuaru wszedł mi jeden. Istotą mazurka jest jego ładne świąteczne ozdobienie. Chodzi o to by smacznemu ciastu nadać właśnie taki charakter. Z tego przepisu można zrobić też zwykłe, codzienne babeczki kajmakowe. Ciasto pieczemy jednak wtedy w małych foremkach do babeczek.
Jak zrobić pyszny wielkanocny mazurek kajmakowy?
Zaczynamy od przygotowania kajmaku. Zawsze przygotowuję 2 puszki kajmaku. Zajmuje to około 3 godzin + jeszcze czas, aż kajmak ostygnie do temperatury pokojowej.
Potrzebujemy 2 puszki po 250 ml mleka skondensowanego słodzonego.
Puszki gotujemy bez otwierania w dwóch oddzielnych garnkach z wodą. Puszka musi być przez cały czas gotowania całkowicie przykryta wodą. Gotować musi się na bardzo wolnym ogniu. Jeśli woda chociaż trochę odparuje uzupełniamy. Puszkę otwieramy dopiero jak całkowicie wystygnie.
W międzyczasie przygotowujemy ciasto. Jest ono jednocześnie i kruche i puszyste.
Składniki:
2,5 szklanki mąki krupczatki, 1/2 szklanki cukru, 25 dkg masła ekstra, 4 żółtka z jaja, 1/4 szklanki mleka, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, cukier waniliowy
Z wymienionych składników zagniatamy ciasto kruche.
Na stolnicę wysypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem i cukrem waniliowym. Kładziemy na to zimne masło i siekamy nożem na bardzo drobne kawałki. Dodajemy żółtka i mleko i szybko zagniatamy ciasto. Ciasto możemy rozwałkować i przenieść na wałku na blachę, ale ja wolę po prostu wylepić blachę ciastem. Moje mazurki są okrągłe – piekę je w tortownicy, lub w kształcie serc, bo mam i takie foremki, ze zdejmowanym bokiem. Ciasto pieczemy do zrumienienia w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Trwa to niecałe pół godziny.
Pozostałe składniki mazurka lub babeczek:
duży słoik powideł ze śliwek węgierek, ze sklepowych ten smak to powidła z “Łowicza” – potrzebujemy trochę więcej niż słoik.
10 dkg orzechów włoskich.
dekoracje: duże rodzynki, migdały (można ułożyć z nich bazie), wiórki kokosowe, jakieś owoce kandyzowane i co nam jeszcze wyobraźnia podpowie. Ewentualnie można rozpuścić czekoladę i napisać coś nią korzystając ze szprycy do dekorowania tortów.
Ciasto po pieczeniu smarujemy powidłami węgierkowymi. Posypujemy posiekanymi orzechami włoskimi. Na wierzch nakładamy warstwę kajmaku.
Mazurek lub babeczki dowolnie ozdabiamy. Tę pracę bardzo lubią dzieci.
